Wystąpienie telewizyjne Władimira Putina najwyraźniej zirytowało Antona Geraszczenkę, doradcę ministra spraw wewnętrznych Ukrainy. Prezydent Rosji w swym wystąpieniu telewizyjnym z 10 grudnia z triumfem ogłosił, że Morze Azowskie stało się integralną częścią Rosji, a siebie z nieukrywaną radością porównywał do Cara Piotra I. Władimir Putin już wielokrotnie porównywał swoje podboje i siebie do postać imperatora Rosji Piotra I Wielkiego którego wydaje się być jego idolem. Putin zapatrzony w dokonania i zapędy cara z dynastii Romanowów który uczynił z Rosji imperium, również zwraca uwagę w swoich analizach amerykański Instytut Badań nad Wojną.
Putin w swych wypowiedziach często podkreśla, że Piotr I Wielki „również walczył o dostęp do Morza Azowskiego, tłumacząc w ten sposób „specjalną operację wojskową” na Ukrainie. Taka jest prawda – mówił – „Piotr Wielki walczył, żeby je mieć”. Putin powiedział także, że najważniejsi są ludzie, którzy żyją tam teraz.
Wyniki referendum pokazały dobitnie, że ludzie ci chcą być w Rosji, chcą być częścią naszego kraju, kultury, tradycji, języka. To najważniejsze. Oni są teraz z nami. Miliony ludzi!.
Doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko umieszczając nagranie na swoim Twitterze tak skomentował wystąpienie Putina:
„Myśli, że jest fajniejszy niż Piotr I Wielki w 'łączeniu’ terytoriów i ludzi do swojego 'imperium’. Myślę, że to on doprowadzi Rosję do ruiny”
Panie Anton Geraszczenko oby miał Pan racje!
Red.