Marszałek Sejmu Elżbieta Witek podziękowała Polakom mieszkającym na Litwie i podkreśliła, że są „najlepszymi ambasadorami polskości poza granicami kraju”.

„Jest nas ponad 20 milionów na całym świecie i gdybyśmy wszyscy zjechali się do Polski, to bylibyśmy naprawdę potężnym prawie 58-milionowym narodem” – zaznaczyła marszałek Sejmu. „Wszędzie, gdzie są, Polacy podtrzymują polski język, tradycję, kulturę i obyczaje. I to jest coś pięknego. Dlatego, że choćby nie wiem co na świecie się zadziało, to jeśli będziemy się czuli Polakami w najdalszym zakątku świata, to zawsze się odnajdziemy – podkreśliła Witek.

„Wiem, że są tematy trudne, które od wielu lat są nierozwiązane dla Polaków mieszkających na Litwie. Myślę, że wszyscy wiemy o czym mówię, to są problemy z polskim szkolnictwem, z nauczaniem dzieci w języku polskim w szkołach litewskich; myślę, że dzięki tej dobrej współpracy, dzięki dobrym relacjom Polski i Litwy jest szansa, żeby poprzez rozmowy małymi krokami iść jednak do przodu – mówiła marszałek.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapewniła również, że będzie czyniła starania, aby tak się stało. „Być może pojawią się nowe propozycje, nowe możliwości jak ten temat rozwiązać” – dodała. Elżbieta Witek wręczyła też odznaczenia państwowe za zasługi w działalności polonijnej. Srebrny Krzyż Zasługi otrzymała emerytowana nauczycielka Teresa Młyńska oraz dyrektor gimnazjum w Trokach Marian Kuzborski. W piątek, na krótko przed spotkaniem z litewska Polonią, pani marszałek spotkała się z przewodniczącą litewskiego Sejmu Viktoriją Čmilytė-Nielsen oraz panią premier Litwy Ingridą Šimonytė, wzięła także udział w posiedzeniu litewskiego Sejmu, natomiast dziś pani marszałek spotka się z prezydentem Litwy Ginatasem Nausėdą, wzięła również udział w obchodach rocznicy odzyskania przez Litwę niepodległości który przypada dziś 11 marca.

Red.